0:00
0:00

rozdział 3

Psalm Dawidowy, gdy uciekał przed Absalomem, synem swoim. (3:2)

Panie, jako się namnożyło nieprzyjaciół moich! wiele ich powstaje przeciwko mnie.
2 (3:3) Wiele ich mówią o duszy mojej: Niemać ten ratunku od Boga. Sela.
3 (3:4) Ale ty, Panie! jesteś tarczą moją, chwałą moją, i wywyższającym głowę moję.
4 (3:5) Głosem swym wołałem do Pana, a wysłuchał mię z góry świętej swojej. Sela.
5 (3:6) Jam się układł, i zasnąłem, a ocuciłem się; bo mię Pan podpierał.
6 (3:7) Nie ulęknę się wielu tysięcy ludu, którzy się na mię zewsząd zasadzili.
7 (3:8) Powstań, Panie! wybaw mię, Boże mój! albowiemeś ty uderzył w lice wszystkich nieprzyjaciół moich, z zęby niezbożników pokruszyłeś.
8 (3:9) Od Panać jest wybawienie, a nad ludem twoim błogosławieństwo twoje. Sela.